czwartek, 3 września 2015

Operator wózków widłowych – bohater tygodnia

Tak się często zdarza, że naszymi bohaterami często stają się ludzie, o których na ogół nic nie wiemy i których nie znamy z pierwszych stron gazet. Właśnie tak też stało się z panem Józefem, operatorem wózków widłowych, którego historię postanowiliśmy opisać na naszym blogu. Skąd zainteresowanie jego osobą? Pan Józef jest operatorem wózka jezdniowego podnośnikowego i od lat pracuje w swoim zawodzie. Kiedyś zrobił uprawnienia w firmie Centrum Szkoleń. Dzięki temu zyskał możliwość pracy zarówno w kraju, jak i za granicą.

Operator wózka widłowego


Pan Józef, dzięki temu, że zdecydował się na taki kurs uratował swoją rodzinę od biedy i bezrobocia. Takie są fakty, ponieważ w tamtych czasach – na początku XXI wieku rodzina naszego bohatera popadła w bardzo niedobry stan. Żona i syn stracili zatrudnienie, a pan Józef nie był w stanie wtedy podjąć nowej pracy, ponieważ jakiś czas wcześniej uległ poważnemu wypadkowi. Jednak z troski i poczucia odpowiedzialności za przyszłość swojej rodziny, tylko gdy doszedł do siebie, postanowił się zgłosić na kurs na wózki widłowe – Łódź, ul. Praska 5/7. W Centrum Szkoleń zrobił uprawnienia, a potem zaczął szukać pracy w zawodzie operatora wózków jezdniowych podnośnikowych.

Choć na początku wcale nie było łatwo, bo pracy w Polsce jest jak na lekarstwo, to w końcu udało się. Pan Józef, nasz bohater tygodnia, zapukał chyba do każdych drzwi, dowiadywał się o każdą możliwość pracy w zawodzie operatora. Zdarzyło się kiedyś, że już myślał, że dostanie pracę, jednak okrutny pracodawca tylko wypróbowywał na nim nowe techniki rekrutowania nowych osób, w związku z czym okazało się, że wcale nie ma ochoty zatrudniać pana Józefa, a jedynie wykorzystać jego obecność w swoich celach.

Ludzie niekiedy bywają naprawdę okrutni, myślał nieraz, kiedy wracał do domu z pustymi rękoma. Jego żona i dzieci jednak głęboko wierzyli w jego umiejętności. Któregoś dnia jednak żona stwierdziła, że powinien był zrobić inne uprawnienia i że w zawodzie operatora wózków jezdniowych podnośnikowych nie ma pracy, zwłaszcza w Polsce.

 Uprawnienia UDT


Co poradzić – mówił w takich chwilach załamany pan Józef. Trudno, żeby zdobył wszystkie możliwe uprawnienia świata i czekał, aż z którejś strony spłynie na niego praca. Tak, jak cud, jak późny deszcz na upragnioną schłodzenia spieczoną glebę.

W końcu nadszedł ten dzień, kiedy wysiłki pana Józefa zostały wynagrodzone i stał się on operatorem wózków widłowych w pewnym sklepie, którego nazwy tu wymieniać nie trzeba. Nie to bowiem jest dla naszego opowiadania istotne. Liczy się tylko to, że dzięki wytrwałości i odwadze, by walczyć o swoje szczęście, pan Józef znalazł pracę, do której kiedyś wcześniej się szkolił.

W naszej codzienności zdarza się naprawdę wiele pozytywnych rzeczy, które tylko czekają na opisanie ich i opublikowanie w Internecie. Niech każdy dowie się, że pan Józef jest bohaterem swojej rodziny, a w tym miejscu również naszym bohaterem tygodnia.

Przypominamy, że robił on uprawnienia na wózki jezdniowe podnośnikowe w firmie Centrum Szkoleń mieszczącej się pod adresem: ul. Praska 5/7, Łódź.

3 komentarze:

  1. Historia, która pokazuje że jak ktoś bardzo chce to zawsze może znaleźć dobrą pracę.

    OdpowiedzUsuń
  2. To pokazuje, że wsparcie niezbędne jest każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Movincar to firma zajmująca się sprzedażą oraz wynajmem nowych i używanych wózków widłowych. Do wyboru są wózki widłowe elektryczne, spalinowe i paletowe elektryczne.

    Doskonale sprawdzą się do prac w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz budynków. Więcej o ofercie na stronie www
    https://movincar.pl/

    Warto się zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń